Po wielu analizach urzędnicy MF zadecydowali o rezygnacji z centralnego rejestru faktur, gdyż pomysł ten nie dawał gwarancji na szybkie ściąganie podatku VAT. Rozwiązanie split payment stosowane jest już we Włoszech (dla wybranych transakcji) oraz w Czechach i na tej podstawie można oceniać, że mogłoby ono poprawić szybkość wpływów podatku do fiskusa.
Co oznacza split payment?
Metoda podzielonej płatności w rozliczeniach VAT, którą nazywa się split paymentem, polega na oddzieleniu kwoty podatku VAT już w chwili zakupu towaru przez nabywcę. Przy dokonaniu przez niego płatności, automatycznie kwota netto trafia do sprzedającego, a podatek bezpośrednio na odrębny rachunek fiskusa.
Wprowadzenie split payment w Polsce wymaga zgody Unii Europejskiej. Może to pokrzyżować plany szybkiej ściągalności podatku VAT, gdyż Komisja Europejska i Rada UE mają aż osiem miesięcy na podjęcie decyzji.
Resort finansów może jednak wprowadzić split payment bez zgody UE, tak jak zrobili to Włosi. Wprowadzili oni tę metodę dla wybranych transakcji, a urzędnicy unijni zaakceptowali to po fakcie. Nie ma jednak pewności, że sytuacja się powtórzy.
Co to oznacza dla małych firm?
Nie wiadomo. Nieznane są jeszcze szczegóły projektu. Najprawdopodobniej jednak zasada ta będzie dotyczyła tylko dużych transakcji i wielu drobnych przedsiębiorców może nie odczuć zmiany.