Jak już informowaliśmy, Ministerstwo Rozwoju planuje wprowadzenie obowiązku podłączenia do systemu on-line każdej kasy fiskalnej. Ma to umożliwić urzędnikom bieżący monitoring rejestrowanych transakcji. System ten miałby opierać się na e-paragonach, które kasy przesyłałyby bezpośrednio do fiskusa. Projekt od początku budzi wiele obaw i wątpliwości. Pierwszą z nich są oczywiście koszty: związane z zakupem nowych urządzeń oraz podłączenia ich do sieci.
Największą obawę budzi jednak obowiązek posiadania stałego, bezawaryjnego łącza internetowego. Organizacja pracodawców „Lewiatan” popiera projekt zniesienia obowiązku archiwizacji paragonów w postaci papierowej, ale zwraca uwagę, że nie w każdym miejscu w Polsce możliwa jest transmisja danych umożliwiająca połączenie z systemem fiskusa (tzw. „białe plamy” internetowe). Przedsiębiorcy obawiają się też możliwych awarii – wskazują, że teraz każda przerwa w dostępie do sieci będzie oznaczała przerwę w sprzedaży (i jej rejestracji). Wiele przedsiębiorstw, szczególnie tych mniejszych (np. sklepów) nie miało potrzeby zapewnienia dostępu do internetu i narzucanie takiego obowiązku będzie oznaczało dla nich dodatkowe inwestycje.
Wprowadzenie nowego systemu rejestracji transakcji budzi wiele obaw, gdyż jest ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym – przedstawiciele przedsiębiorców zwracają uwagę, że początek 2018 roku to zbyt szybki termin na tak znaczące zmiany.