Człowiek traci pieniądze i co ciekawe zazwyczaj bardzo szybko orientuje się, że padł ofiarą oszustwa. Niestety jest już za późno! W ostatnich dniach Ministerstwo Finansów poinformowało o kolejnym oszustwie. Tym razem przestępcy wzięli na celownik Urząd Skarbowy! W końcu kto może spać spokojnie, wiedząc, że ma dług w US?
Kliknij w link – podziel się pieniędzmi
To co łączy stare i nowe metody to KLIKNIJ W LINK. W zasadzie może nie pojawić się tego typu hasło dosłownie, a sam link. Kliknięcie przekierowuje na stronę logowania do banku bądź też służy ściągnięciu aplikacji, bądź też przenosi do systemu transakcyjnego. Strony banków, popularnych systemów transakcyjnych do złudzenia przypominają prawdziwe. Wzmacniają autentyczność przekrętu i niestety usypiają czujność!
Zawsze, gdy otrzymasz mail bądź sms, w którym jest link i informacja o zadłużeniu, konieczności dopłaty, zagrożeniu i czymkolwiek innym, powinna zapalić się czerwona lampka! Najlepiej skontaktować się ze źródłem, ale nie tym podanym w mailu czy sms-ie.
Urząd Skarbowy na tapecie wśród oszustów
Ministerstwo Finansów ani Urząd Skarbowy nie wysyłają do podatników sms-ów, które zawierają w treści informację o zadłużeniu!
Treść wysyłanych sms-ów przez oszustów w ostatnim czasie brzmi: ‘Posiadasz zadłużenie w Urzędzie Skarbowym. Kwota… Prosimy o wpłatę do dnia…. lub sprawa trafi do sądu’. Nie dość, że podszywają się pod US, to przekaz jest jeszcze wzmocniony sądem.
To próba wyłudzenia pieniędzy bądź danych osobowych. W jednym i drugim przypadku jest to niebezpieczne. Dlatego, jeśli nie masz pewności co do niedopłaty bądź nadpłaty wynikających z rocznego rozliczenia, sprawdź to w US bądź korzystając ze strony: podatki.gov.pl.