Jednocześnie premier Morawiecki stwierdził, że nie ma w tym momencie żadnych nowych projektów na kontrolowanie przedsiębiorców.
Nie będzie testu przedsiębiorcy
Niedawno padła propozycja przeprowadzenia przez rząd „testu przedsiębiorcy”. Chodziło o to, by wyłapać przedsiębiorców, którzy wystawiają jedynie jedną fakturę, co według rządu jest fikcyjnym prowadzeniem działalności i metodą na ucieczkę od wyższych podatków. Niektórzy przedsiębiorcy współpracują jedynie z jednym kontrahentem, pracując dla niego w pełnym wymiarze. Rząd uważał, że to sposób na ucieczkę od bycia zatrudnionym na etat, bo samozatrudnienie i wystawianie faktury pracodawcy wiąże się z mniejszymi podatkami. Po teście przedsiębiorcy nakładane miałyby być kary finansowe czy naliczane odsetki wstecz. Propozycja znalazła się w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2019-2022, ale spotkała się z szeroką krytyką. Dlatego ministerstwo finansów wycofało się z pomysłu, a premier potwierdził, że takiego testu nie będzie. Stwierdził także, że nie ma żadnych nowych pomysłów na sprawdzenie, kto jest „prawdziwym” przedsiębiorcą, a kto „fikcyjnym”. Według „Rzeczpospolitej” ministerstwo przedsiębiorczości i technologii, inwestycji i rozwoju pracuje nad nowym modelem weryfikacji przedsiębiorców, we współpracy z Radą Dialogu Społecznego.
