Od stycznia 2021 wejdzie w życie obowiązek o zgłaszaniu przez przedsiębiorców umów o dzieło do ZUS-u – właściwy ustęp został już dodany do ustawy o ubezpieczeniach społecznych.
Aby uniknąć błędów i konsekwencji związanych z zawarciem umowy o dzieło, gdy bardziej właściwa byłaby np. umowa o pracę, przedsiębiorcy powinni dogłębniej analizować zawierane umowy.
Zgłaszanie umów o dzieło
Przepisy o obowiązku zgłaszania umowy o dzieło zostały uchwalone przy okazji tarczy antykryzysowej z 31 marca 2020 roku. Wejdą w życie od nowego roku. Umowę o dzieło trzeba będzie zgłaszać, gdy zostanie zawarta między dwoma osobami fizycznymi lub przedsiębiorcą i osobą fizyczną. Jeśli umowa zostanie zawarta między pracodawcą a pracownikiem mającym już umowę o pracę, a w ramach dodatkowej umowy pracownik ma wykonać pracę na rzecz swojego pracodawcy, to nie trzeba będzie jej zgłaszać. Umowę o dzieło należy zgłosić do ZUS-u w ciągu 7 dni od jej zawarcia, ale konkretne procedury jeszcze nie są znane.
Większa kontrola
Dzięki nowemu obowiązkowi ZUS zyska większą kontrolę na umowami o dzieło i będzie mógł wychwytywać nieprawidłowości. Przykładowo, gdy umowa o dzieło zostanie zawarta, mimo iż wykonywane zlecenia bardziej będzie pasować do umowy o pracę czy umowy zlecenie. Umowa o dzieło musi być umową rezultatu i o tym przedsiębiorca powinien pamiętać. Jeśli ZUS uzna, że umowa o dzieło została nieprawidłowo zawarta, pojawią się konsekwencje w postaci konieczności opłacenia składek zdrowotnych, jeśli powinna była zostać zawarta umowa zlecenie, i nawet odsetek za ich zwłokę w opłacaniu. Dlatego od nowego roku należy dogłębnie analizować każdą zawieraną umowę o dzieło.