Ministerstwo ma ogłosić projekt nowelizacji w niedługim czasie – trwają końcowe prace wewnątrzresortowe.
Nie wylądujesz na bruku
Ministerstwo Sprawiedliwości chce ujednolicić sytuację prawną osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą z tą osoby nieprowadzącej takiej działalności, jeśli chodzi o prawo upadłościowe. Do tej pory mali przedsiębiorcy byli traktowani tak samo jak wielkie spółki.
Co się zmieni? Przede wszystkim projekt zakłada ochronę rodziny przedsiębiorcy i jej warunków mieszkalnych. Jeśli w skład masy upadłościowej osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą będzie wchodzić jej mieszkanie lub dom, a konieczne będzie zaspokojenie potrzeb mieszkalnych, dłużnik otrzyma pewną kwotę ze sprzedaży tej nieruchomości. Kwota ta ma odpowiadać przeciętnemu czynszowi za mieszkanie w tej samej miejscowości lub położonej niedaleko, w okresie od 1 do 2 lat. Zatem, nawet jeśli zostanie sprzedany dom dłużnika, on i jego rodzina otrzymają fundusze, by móc wynająć sobie nowy lokal. Taka zasada jest stosowana aktualnie tylko przy upadłości konsumenckiej.
Plan spłat zadłużenia
Kolejną nowelizacją jest wprowadzenie reguły ustalania planu spłat zadłużenia dla przedsiębiorcy. Przy czym okres planu spłat zależny będzie od tego, kto zawinił. Jeśli dłużnik nie zostanie uznany winnym upadłości, uzyska plan spłat na okres do 36 miesięcy, w przypadku dopatrzenia się przez sąd jego winy, okres ten będzie wynosił od 36 do 84 miesięcy. To, czy dłużnik miał wpływ na kiepską sytuację finansową swojej firmy nie będzie miało jednak znaczenia przy samym ogłaszaniu upadłości. Projekt przewiduje też możliwość zupełnego odstąpienia od ustalania planu spłaty zadłużenia, jeśli sytuacja dłużnika wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonania spłat wierzycielom. Będzie to dotyczyło osób niepełnosprawnych bez możliwości stałego podjęcia pracy. Warto też zaznaczyć, że plan ratalny spłat nie obejmuje całej sumy zadłużenia – to kwota ustalona przez sąd, jaką według niego dłużnik będzie w stanie spłacić co miesiąc.