Franczyza, czyli co?
Czym jest franchising (po polsku „franczyza”) najłatwiej omówić na przykładzie. Niech to będzie znana sieć restauracji o nazwie McDonald’s. Właściwie to mało który klient tego fastfoodu wie, że poszczególne lokale należą do różnych, niekiedy relatywnie drobnych przedsiębiorców, którzy w centrali McDonalds’a wykupili odpowiednią licencję. Otrzymali w zamian wszystko, czego potrzebują – kompletne „know-how” dotyczące wszelkich szczegółów prowadzenia restauracji w standardzie marki oraz wsparcie w postaci scentralizowanej polityki promocyjnej. Aby tego dokonać należy jednak posiadać pewien kapitał na początek, bowiem lokal taki urządza się wprawdzie zgodnie z instrukcją, ale na własny koszt. Następnie zaś regularnie należy opłacać licencję oraz uzależnione od centrali dostawy produktów.
Franczyza nie tylko w gastronomii
Oprócz gastronomii franczyza jest popularna również w innych dziedzinach. To chociażby wszystkie niemalże punky sprzedaży telewizji satelitarnej albo przedstawicielstwo niektórych firm telekomunikacyjnych. Pewną formą franczyzy jest również świadczenie pośrednictwa w usługach finansowych – na przykład w sprzedaży ubezpieczeń. Do franczyzy zaliczyć można również popularny przy usługach internetowych tzw. „re-seller”, czyli bycie osobą odsprzedającą pod własną marką cudze usługi – dajmy na to: serwery internetowe.
Franczyza to również siłownie, kluby fitness, gabinety kosmetyczne, wypożyczalnie samochodów i tak można by jeszcze długo wymieniać. Praktycznie w każdej gałęzi gospodarki franczyza w Polsce jest już obecna.
Zalety i wady franczyzy
Rozwiązanie tego typu posiada wiele zalet, jak i wad. Jest to dobry pomysł dla ludzi, którzy posiadają kapitał z przeznaczeniem na inwestycje i/lub wolny lokal w bardzo dobrej lokalizacji, lecz nie mają żadnego dobrego pomysłu lub nie ufają własnej kreatywności. Czy warto zaufać cudzej? Z reguły tak, gdyż poważne oferty franczyzowe przygotowują najwybitniejsi specjaliści. Jednak każdemu zdarzają się wpadki, a w takim wypadku niestety konsekwencje złego pomysłu musi ponieść także franczyzobiorca.
Zalety:
- gotowy pomysł na biznes,
- renoma idąca za znaną marką- przyciąga klientów,
- wsparcie na każdym etacie tworzenia biznesu i w trakcie jego prowadzenia,
- możliwość otrzymania lepszych warunków od kontrahentów i dostawców, dzięki znanej marce,
- szkolenia dla franczyzobiorcy i pracowników,
- gotowe rozwiązania biznesowe podane na tacy.
Wady:
- za gotowy pomysł trzeba zapłacić (opłata licencyjna),
- procent od zysków każdego miesiąca oddawany franczyzodawcy,
- ograniczenia w prowadzeniu biznesu przez sztywne ramy polityki firmy (brak miejsca na kreatywność przedsiębiorcy).
Ile trzeba wyłożyć na franczyzę?
Wspomniałem przed chwilą dwa najważniejsze elementy, decydujące o możliwości założenia biznesu franczyzowego. Pierwsza z nich to lokalizacja. Musi ona ściśle odpowiadać charakterowi działalności, jednak ogólnie rzecz ujmując, im bardziej jest to okolica ruchliwa i mieści się bliżej centrum – tym lepiej. Charakter lokalizacji lub dotyczące jej wstępne wymagania podawane są przez franczyzodawcę i bez spełnienia tych warunków nie ma co myśleć o współpracy. Jeśli jednak się uda, to z reguły franczyzodawca jest w stanie zagwarantować przedsiębiorcy wyłączność terytorialną, dzięki czemu nie musi się on obawiać bezpośredniej konkurencji.
Druga sprawa to kapitał. Ile potrzeba? Przykładowe minimum, by otworzyć pizzerię pod szyldem Da Grasso, to około 200 tysięcy złotych. Opłata wstępna to 12 tys. zł netto (obejmuje m.in. szkolenie pracowników), a koszt inwestycji to od 150 tys. wzwyż. Ostateczna kwota zależy od powierzchni lokalu oraz jego stanu. Miesięcznie franczyzodawcy zapłacisz od ok. 1500 zł wzwyż, co uzależnione jest od menu.
McDonald’s to jednorazowy wydatek rzędu ponad 1,6 miliona złotych. Wejście w tą restaurację nie jest proste i szybkie, samo szkolenie trwa około roku. Przy pierwszej restauracji udział nie jest większy niż 40%.
Znacznie tańsza okazuje się branża finansowa. Własny oddział jednego z popularnych banków może ruszyć już po zainwestowaniu od 15 do 30 tysięcy złotych, a to wydaje się bardziej realne i znacznie mniej ryzykowne. Kolejne propozycje taniej franczyzy to:
- szkółka piłki nożnej dla dzieci,
- sklep medyczny,
- sklep ze sprzętem budowlanym, remontowym,
- firma działająca w obszarze doradztwa w zakresie ochrony środowiska,
- lody tworzone innowacyjną metodą, które kochają dzieci,
- biuro podróży,
- gabinet dietetyka,
- myjnia ekologiczna.
Jak widać propozycji franczyzy w Polsce jest bardzo dużo i praktycznie na każdą kieszeń. Niebawem, franczyza w Polsce może doczekać się regulacji prawnych. Na stole rządzących leży już projekt ustawy.